Ile razy kupiłaś biżuterię w sieciówce, założyłaś ją dwa, trzy razy a może nawet nie zdążyłaś i
okazało się, że po niedługim czasie nie wygląda już tak ładnie?
Metalowe kolczyki, bransoletki, naszyjniki zaraz po zakupie piękne i
złote, po krótkim czasie zmieniają kolor, ciemnieją. Cóż, mimo iż
sztuczna biżuteria jest obecnie raczej tania i łatwo dostępna, może to
być całkiem frustrujące. Zwłaszcza jeżeli lubimy daną błyskotkę i
kojarzy się nam z jakimiś dobrymi chwilami... Żal wyrzucać? W tym poście dowiecie się jak przedłużyć żywot sztucznej złotej biżuterii.
Aby sztuczna biżuteria służyła jak najdłużej:
Krok pierwszy. Po zakupie nowej biżuterii z metalu nieszlachetnego pomaluj ją bezbarwnym lakierem do paznokci.
Uchroni to jej powierzchnię od utleniania się - co za tym idzie, za
ciemnieniem lub zmianą koloru na miedziany.
Jeżeli zapomniałaś lub mimo
to metal stracił barwę zastosuj:
Umyj biżuterię pastą do zębów.
Możesz użyć do tego starej szczoteczki do zębów lub masować ją opuszkami palców.
Jeżeli jest to tylko nalot na powierzchni, pasta powinna go usunąć i
pozostawić błyszczącą. Jest to również dobra metoda do czyszczenia
biżuterii ze złota i srebra.
Jeżeli i to nie przyniesie
skutku:
Możesz pomalować metalowe elementy złotym lakierem do paznokci lub złotą farbą dekoratorską w sprayu.
Wypróbowałam
obie metody, jednak złoty lakier do paznokci średnio mnie zadowalał,
zdecydowanie lepiej wygląda metal spryskany złotym sprayem o wysokim
połysku. Biżuteria jest jak nowa:) Aby
uzyskać najlepszy efekt, spray najlepiej nakładać kilkukrotnie cienkimi
warstwami. Oczywiście powinno to odbywać się w wietrzonym pomieszczeniu
a najlepiej na zewnątrz. Do malowania należy okleić miejsca, które mogą
mieć kontakt ze skórą (np. bigle od kolczyków) - to jednak chemia, więc
nigdy nic wiadomo. Na
opakowaniu jest napisane, że farba nie jest odporna na ścieranie i
warunki środowiska. Jednak przy normalnym użytkowaniu całkiem długo się
trzyma. W sklepach dostępna jest również w kolorze srebra.
Tak prezentuje się biżuteria po malowaniu złotym sprayem:
Moim zdaniem wyszło nieźle:) Na żywo wygląda jeszcze lepiej i ładnie się błyszczy.
Uważacie, że to dobry pomysł? Czy jednak nie odważylibyście się malować biżuterii?
Na dziś to tyle, ściskam:)